Często w sklepie, zainteresowani ceną produktu, klienci kręcą metkę z ceną aparatem swojego telefonu. Niemal natychmiast do takiej osoby pędzą funkcjonariusze ochrony lub personel. Robią uwagę informującą fotografa o zakazie filmowania. Żadne argumenty, że przed zakupem należy skonsultować się z krewnymi, nie działają. Czy możesz robić zdjęcia metek z cenami?
Wszelkie zakazy dotyczące wideo lub fotografowania są ustanowione przez prawo federalne Rosji. Nie ma żadnych tabu dotyczących filmowania amatorskiego. Nie chodzi o jakość zdjęć, ale o cel zdjęć.
Zakaz pod prohibicją
Filmowanie amatorskie prowadzone jest przez zwiedzających do użytku osobistego. To nie ma nic wspólnego z biznesem. Ogłoszenia zamieszczane w punktach sprzedaży zabraniają filmowania bez uprzedniego uzgodnienia z administracją lub właścicielami obiektu.
Tymczasem informacje ogólnie dostępne, zgodnie z Konstytucją, mogą być wykorzystywane w dowolny sposób bez naruszania innych przepisów prawa. Ponieważ każdy może wejść na parkiet, a metki z cenami są widoczne dla wszystkich, nie ma ograniczeń w fotografowaniu metek.
W razie potrzeby odwiedzający mają prawo nie tylko zobaczyć etykietę wartości, ale także sfotografować ją na własny użytek. Przewiduje to ustawa o informacji.
Nie należy zapominać, że prawo do otrzymywania szczegółowych informacji o wszystkich produktach w obszarze sprzedaży jest wyraźnie określone w przepisach dotyczących ochrony praw kupujących. W ten sposób sprzedający nie przejmują się tym, w jaki sposób kupujący będzie dysponował otrzymanymi informacjami. Jednocześnie pracownicy nadal aktywnie próbują przekonać ludzi, że filmowanie narusza ogólnie przyjęte zasady:
- wnętrze i zewnętrze sklepu to tajemnice handlowe;
- zarówno logo, jak i znaki towarowe podlegają ochronie praw autorskich.
Kupujący ma zawsze rację
Nie wiadomo, w jaki sposób administracja może zapisać takie dane, jeśli dekoracja sklepu nie jest w żaden sposób przez nikogo klasyfikowana, a wręcz przeciwnie: jest wystawiona na widok publiczny. A wszystkie cechy tajemnic handlowych są określone w ustawie FZ-98.
Tylko przy zawieraniu umów z dostawcami możesz domagać się jej warunków. Jest mało prawdopodobne, aby kupujący aktywnie wyraził chęć udania się do biura administracyjnego w celu sfotografowania kilku dokumentów.
Ani logo, ani znak towarowy nie mogą być używane bez specjalnego zezwolenia. Ale filmowanie nie jest pogwałceniem praw autora. Metka z ceną nie jest obiektem konstrukcyjnym, programem komputerowym, filmem, obrazem. Więc to nie ma nic wspólnego z prawami autorskimi.
Budynek centrum handlowego jest własnością prywatną. Wszystkie zasady w środku ustalają właściciele. Jednak żadne wymagania nie powinny być sprzeczne z normami prawa. A przeszkoda w uzyskaniu informacji nie jest nigdzie obsługiwana.
Jeśli pracownicy sklepu ingerują w strzelaninę, warto powiadomić ich o sprzeczności takiego zachowania z normami prawa. Jeśli spróbują zabrać smartfon lub aparat, nie powinieneś być posłuszny. W razie potrzeby gość może nawet zadzwonić na policję.