Rozmowa kwalifikacyjna z potencjalnym pracodawcą przypomina egzamin ustny, kiedy trzeba nie tylko odpowiedzieć na postawione pytanie, ale także uzasadnić swój punkt widzenia, przedstawić dowody i jednocześnie zaprezentować się w jak najlepszym świetle, bo wiele zależy na wrażenie. Prawie zawsze ci, którzy chcą dostać pracę, bardzo martwią się taką rozmową, ale proste przygotowanie pozwoli Ci poradzić sobie z ich lękami i niepewnością.
Mieć informacje. Przed pójściem na rozmowę postaraj się znaleźć jak najwięcej informacji o potencjalnym pracodawcy - przestudiuj główne kierunki działalności firmy, wyjaśnij jej formę organizacyjno-prawną, obecność oddziałów. Pomoże w tym Internet, nawiasem mówiąc, przydatne mogą być sieci społecznościowe, zwłaszcza grupy, których członkowie są zjednoczeni w miejscu pracy. Będąc świadomym głównych aspektów działalności firmy, będziesz w stanie jaśniej formułować swoje odpowiedzi i wykazać swoje kompetencje.
Wypróbuj wcześniej wygląd. Pamiętaj, aby zastanowić się, w co się ubierzesz. Najlepiej postawić na coś neutralnego i biznesowego. Oczywiście ankietera może zadziwić aktualny, aksamitny garnitur w kolorze malachitu, ale jeśli twoja przyszła praca nie jest związana ze światem mody, to rozmówca może po prostu nie wiedzieć, że taki wygląd stał się hitem w najnowszych kolekcjach czołowych światowych projektantów. Należy również zwrócić uwagę na swoje dłonie i paznokcie, aby nieświeży manicure w dniu rozmowy nie stał się powodem niepotrzebnego podniecenia.
Nie masz nic do stracenia. Podczas rozmowy pamiętaj, że nic złego się nie stanie, jeśli coś pójdzie nie tak. Najprawdopodobniej nie jest to ostatnie spotkanie z potencjalnym pracodawcą w Twoim życiu. Spróbuj nastawić się na bezcenne doświadczenie, a nie jedyną szansę na obsadzenie wolnego stanowiska w dobrej organizacji. W końcu, jeśli z jakiegoś powodu ktoś inny zostanie wybrany z listy kandydatów, oznacza to, że nie jest to dla Ciebie najodpowiedniejsza praca iw tym przypadku nie spotkasz ponownie tych osób.
Zanim będziesz zwykłą osobą. Czasami poszukujący pracy wyglądają na pewnych siebie i spokojnych, ale po pierwszych słowach ankietera tracą wolę, potykają się, a nawet zaczynają słabo słyszeć. Dlatego z wyprzedzeniem, jeszcze przed dniem spotkania, powinieneś dostroić się do tego, że będziesz komunikować się z tą samą osobą, co ty. Dostał też pracę po rozmowie kwalifikacyjnej, prawdopodobnie po miesiącach szukania pracy. Nie jest Bogiem, nie świętym, tylko człowiekiem, nawet jego stanowisko jest napisane wyłącznie po angielsku i zajmuje kilka linijek na wizytówce.
Użyj swojej wyobraźni. Jeśli podczas oczekiwania na rozmowę poczujesz się przytłoczony, spróbuj odwrócić uwagę i wyobrazić sobie siebie w bardzo wygodnym i przyjemnym otoczeniu, w którym kochasz przebywać. Może to być nadmorskie, ulubione miasto, nowe mieszkanie umeblowane według własnego uznania. Kiedy przyjdzie czas na komunikację z pracownikiem firmy, w której chcesz dostać pracę, wyobraź sobie go w śmieszny sposób, na przykład z zajęczymi uszami na głowie, z nosem klauna. Młodzi aktorzy często wyobrażają sobie publiczność nago, co pomaga im samemu pozbyć się zakłopotania. Wypróbuj wcześniej podobną sztuczkę w dowolnym miejscu publicznym. Nawiasem mówiąc, po przywitaniu się z ankieterem podaruj mu w myślach coś przyjemnego - kwiatek lub cukierek, mówią, że taki „krok” pomaga zdobyć rozmówcy wobec ciebie.