Niż Pocałunek Z Buddą Grozi

Niż Pocałunek Z Buddą Grozi
Niż Pocałunek Z Buddą Grozi

Wideo: Niż Pocałunek Z Buddą Grozi

Wideo: Niż Pocałunek Z Buddą Grozi
Wideo: ЖУТКИЙ ФИЛЬМ УЖАСОВ НЕ ДАСТ ЗАСНУТЬ! Поля. Лучшие фильмы. Filmegator 2024, Może
Anonim

Agencje prasowe rozesłały ostatnio doniesienia o incydencie z udziałem francuskich turystów na wyspie Sri Lanka. To bajecznie piękne miejsce, które wielu podróżników nazywa rajem na Ziemi, przyciąga wielu turystów z różnych krajów. Niesamowita, bujna tropikalna przyroda, ciepły klimat, wiele ciekawych zabytków. Ale, jak się okazało, nawet tak bajeczne miejsce ma swoje sztuczki.

Niż pocałunek z Buddą grozi
Niż pocałunek z Buddą grozi

Trzech francuskich turystów - dwie kobiety i mężczyzna - cieszyło się pięknymi widokami wyspy, robiąc przed nimi zdjęcia. Wydawałoby się, że najbardziej powszechne i naturalne zachowanie! A ponieważ dominującą religią na Sri Lance jest buddyzm, to posągi Buddy znajdują się dosłownie na każdym kroku. Po zwiedzeniu miasta Kandy w centralnej części wyspy Francuzi zobaczyli piękny posąg bóstwa i postanowili zrobić obok niego zdjęcie. Najpierw mężczyzna usiadł przy posągu, powtarzając pozę kamiennego boga, a następnie jedna z kobiet pocałowała Buddę w usta.

Z punktu widzenia Europejczyków turyści nie zrobili nic nagannego i kryminalnego. W najgorszym przypadku ich czyn można uznać za niepoważny, nic więcej. Jednak mieszkańcy Sri Lanki mieli w tej sprawie odmienne zdanie. Właściciel studia fotograficznego znajdującego się w innym mieście Galle, gdzie turyści chcieli drukować swoje zdjęcia, uznał to za obrazę bóstwa i natychmiast złożył skargę na policję. Faktem jest, że takie działania w stosunku do wizerunku Buddy, zgodnie z lokalnymi prawami, uważane są za świętokradztwo! A to jest przestępstwo. Zakłopotani turyści zostali zatrzymani przez policję.

Oczywiście Francuzi nie chcieli urazić uczuć religijnych miejscowych. Najprawdopodobniej po prostu nie słyszeli o takim prawie. Ale, jak mówią, nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności za jego naruszenie. Francuzi nadal schodzili łatwo, choć świętokradztwo uważane jest na Sri Lance za poważne przestępstwo, sąd potraktował ich bardzo pobłażliwie, skazując na pół roku w zawieszeniu. Dodatkowo pechowi turyści muszą zapłacić niewielką, czysto symboliczną grzywnę. Francuzi uniknęli deportacji ze Sri Lanki i pozwolono im kontynuować podróż po wyspie. Jednak w przypadku dalszego przestępstwa z ich strony kara w zawieszeniu stanie się realna.

Oczywiście ta historia może wydawać się absurdalna. Cóż, jakie szkody doznał posąg Buddy po pocałunku w usta? Niemniej od dawna krąży takie powiedzenie: „Nie chodzą do obcego klasztoru z własnym statutem”. Aby uniknąć wpadnięcia w tak absurdalną i nieprzyjemną sytuację, przed wyjazdem do obcego kraju należy zapytać o to, poznać jego prawa, zwyczaje i tradycje, jakie działania są tam uważane za niedopuszczalne.

Zalecana: