Zbiór miesięcznych alimentów, obok rozwodów, znajduje się na nieoficjalnej liście najpopularniejszych pozwów. Jakie namiętności czasami nie wybuchają, gdy jedna strona (oczywiście głównie kobiety) zaczyna domagać się pieniędzy na dziecko. Druga strona usiłuje oprzeć się całkowicie uzasadnionemu żądaniu. A jeśli jest dwoje dzieci, takie sprawy cywilne często zaczynają przypominać dramat „łzy”, a czasem nawet farsę.
Rozmiar ma znaczenie
W Kodeksie Rodzinnym Federacji Rosyjskiej istnieje standardowy system: alimenty na jednego nieletniego wynoszą dokładnie jedną czwartą miesięcznego dochodu rodzica, który sąd uznaje za zobowiązany do ich zapłaty. Dla dwóch - jedna trzecia. Lub 33%.
Może możemy się zgodzić?
Ale nakaz egzekucji to nie jedyny sposób na uzyskanie alimentów. Najbardziej pokojową i cywilizowaną z nich jest umowa byłych małżonków, koniecznie poświadczona przez notariusza. I nie zawsze chodzi o pieniądze. Albo tylko o nich.
Znane są przypadki, gdy „prawdziwe” pieniądze zastępowano nieruchomościami zarejestrowanymi na dzieci (mieszkania, samochody itp.), opłaceniem nauki za granicą, a nawet stałym zamieszkaniem w rodzinie rodzica, któremu sąd wysłał tytuł egzekucyjny. Innymi słowy, są opcje. A nawet płatność na podstawie umowy jest dopuszczalna raz w tygodniu, kwartalnie lub w roku. Jak każdemu jest wygodnie. Najważniejsze, że ostatecznie okazuje się, że jest to co najmniej standardowy rozmiar miesięczny.
Nawiasem mówiąc, jeśli „byli” uzgodnią „twardą” kwotę w rublach (powiedzmy dokładnie 10 tysięcy miesięcznie lub 150 tysięcy rocznie), wówczas sąd ostatecznie będzie miał prawo wziąć pod uwagę zmianę w gospodarce sytuacji w kraju i decydować o jej indeksacji.
„Solidne” alimenty są wypłacane nawet w przypadkach, gdy pozwany nie ma stałego miesięcznego wynagrodzenia; jeżeli nie można ustalić wysokości tych zarobków; płace są wypłacane w obcej walucie lub, powiedzmy, w żywności.
Dochód, od którego należy odliczyć kwotę określoną prawem na utrzymanie dziecka lub dzieci, obejmuje nie tylko pensje i we wszystkich miejscach pracy, a nie tylko w głównym, ale także wszelkie wynagrodzenia i płatności. Należą do nich wynagrodzenie urlopowe, dodatki, dodatki, dodatki i tzw. nadgodziny.
Czy zawsze musisz płacić 33%?
Poważnym problemem dla tych, którzy nie zamawiają „melodii”, a tylko za nią płacą, jest uzasadniona obniżka alimentów. W większości dotyczy to oczywiście mężczyzn. W końcu nie wszyscy dokładnie wiedzą, ile muszą zapłacić, jeśli udało im się stworzyć nowe rodziny i urodziły się w nich dzieci. To znaczy, zanim osoba miała dwoje dzieci i zapłaciła 33 obowiązkowe „obroty”, a teraz są trzy, a nawet cztery …
Zgodnie z prawem ojciec trójki lub czwórki potomstwa powinien ponownie wystąpić do sądu i poprosić o obniżenie poprzedniej kwoty. Z reguły sędzia wyjeżdża na spotkanie z rodzicami wielu dzieci. Jeśli oprócz dwojga ma jeszcze jedno dziecko, alimenty zmniejszają się do 16,5% na każdego syna lub córkę. A jeśli są dwa, to do 12,5%. Istnieją dwie główne zasady:
1. łączna kwota nie przekracza 50% wszystkich dochodów ojca;
2. Dziecko urodzone w nowym małżeństwie nie powinno cierpieć finansowo i znajdować się w gorszej sytuacji niż jego półkrwi lub pół-krewny.
Wypłata alimentów, jeśli nie ma oficjalnej umowy między małżonkami, kończy się tylko w trzech przypadkach: po ukończeniu przez oboje dzieci 18 lat; kiedy zostaną przyjęte przez płatnika; w przypadku jego śmierci.
Dodatkowe koszty
Sąd ma prawo podwyższyć wysokość alimentów w przypadku choroby lub poważnego urazu dziecka wymagającego dodatkowego leczenia, operacji i opieki. To znaczy w przypadku, gdy rodzina ponosi nieplanowane i poważne koszty materialne. Są wypłacane w „twardej” kwocie.
Życie się pogorszyło, życie stało się trudniejsze
Ale sąd może wejść w sytuację płatnika, zmniejszając kwotę w przypadku pogorszenia stanu zdrowia i (lub) jego sytuacji finansowej, udokumentowanej. I nie ma znaczenia, ile dzieci wcześniej zapłacił.