W czasach poety Aleksandra Puszkina i muszkieterów króla Ludwika na pojedynek wzywano nawet najmniejsze obelgi słowne. Co więcej, mogli nawet odebrać mu życie. W XXI wieku za zniewagę zaprasza się ludzi nie na najbliższą wolną działkę, w obecności sekund, ale do sądu rejonowego. Ale udowodnienie upokorzenia własnego honoru jest czasem trudniejsze niż dźgnięcie kogoś mieczem.
Niezbędny
- - pełnoletni świadkowie;
- - sprzęt do nagrywania dźwięku lub obrazu (dyktafon, kamera wideo, smartfon);
- - telefon z wiadomościami sms;
- - komputerowy wydruk zasobów internetowych.
Instrukcje
Krok 1
W obliczu ciągłych obelg, czyli jawnego poniżania godności, nie próbuj odpowiadać w naturze i otwierać potyczki. Doprowadzi to tylko do bezowocnej kłótni. Albo nawet bójka. Potrzebujesz tego? Zamiast machać pięściami i rozmawiać podniesionym głosem, lepiej mentalnie przygotować się do nowego spotkania z osobą, która Cię obraża. Jeśli to naprawdę nieuniknione.
Krok 2
Najważniejszą rzeczą dla ciebie jest potrzeba uzyskania dowodów. W tym dobrym uczynku może pomóc zwykły telefon, który codziennie odbiera obraźliwe wiadomości „SMS” oraz wbudowany w niego dyktafon. Albo nawet kamerę wideo, na której łatwo nagrać kolejny obsceniczny monolog. Nie usuwaj złośliwych wiadomości internetowych. Cóż, świadkowie twojego konfliktu będą absolutnie docenieni. A jeśli później będziesz mógł podzielić się tym wszystkim z sędzią, całkiem możliwe jest udowodnienie faktu zniewagi.
Krok 3
Po złożeniu oświadczenia udaj się do prokuratury i poskarż się, że nie możesz spokojnie żyć i pracować. Plusem będzie zaświadczenie lekarskie z zapisem, że masz problemy z sercem, wzrasta ci ciśnienie krwi, zacząłeś cierpieć na bezsenność. I ogólnie poważnie boisz się o swoje życie i już odwiedziłeś psychologa. Pamiętaj, aby napisać we wniosku, że chcesz pociągnąć źródło zwiększonego zagrożenia dla siebie do odpowiedzialności administracyjnej.
Krok 4
Jeśli osoba, która Cię obraża, korzystała ze strony komputera w sieci społecznościowej lub blogu, konieczne jest przeprowadzenie badania tekstowego ze specjalistą. Następnie potwierdź dokument u notariusza. Jednocześnie skontaktuj się z administracją zasobu z prośbą o ukaranie naruszającego użytkownika i zablokowanie lub usunięcie jego konta.