Jeśli uważasz się za pozbawionego spadku, możesz spróbować uzyskać należną Ci część w sądzie. Aby to zrobić, musisz znać kilka subtelności prawnych.
Instrukcje
Krok 1
Dowiedz się o wszystkich okolicznościach sprawy: jaka kwota majątku była kwestionowana, czy mieszkanie twojego zmarłego krewnego zostało sprywatyzowane, czy sporządził testament. Wszystkie te dane pomogą Ci zrozumieć, czy masz prawo do jakiejś części, czy nie. Lepiej zebrać wszystkie niezbędne dane i zasięgnąć porady prawnej. Dziedziczenie to złożona sprawa z wieloma niuansami. Niewprawnej osobie trudno będzie to rozgryźć.
Krok 2
Dowiedz się, jak będzie przebiegała procedura spadkowa: zgodnie z prawem spadkowym lub zgodnie z wcześniej sporządzonym testamentem. Jeśli jest to nieuczciwa wola, złóż pozew i wnieś go do sądu. We wniosku wskaż, na jakiej podstawie uważasz, że przysługuje Ci część spadku. Zgodnie z prawem, w każdym przypadku, bezpośredni krewni stają się spadkobiercami, jeśli są nieletni i niepełnosprawni. Ponadto część spadku w każdym przypadku ma prawo do otrzymania niepełnosprawnego małżonka i rodziców spadkobiercy.
Krok 3
testamentu był ubezwłasnowolniony, to znaczy dokument został napisany niezależnie od jego woli. Można to zrobić za pomocą dokumentacji medycznej umierającej osoby, która odzwierciedla jej stan. Jeśli był chory psychicznie, będziesz musiał wziąć zaświadczenie z oddziału psychiatrycznego, że twój krewny jest zarejestrowany i nie może odpowiedzieć za swoje czyny.
Krok 4
Jeśli w ogóle nie ma testamentu, dziedziczenie odbywa się w następującej kolejności: małżonek, dzieci i rodzice zmarłego stają się spadkobiercami pierwszego rzędu, spadkobiercy drugiego rzędu - dziadek i babcia, a także bracia i siostry, siostrzeńcy i siostrzenice, spadkobiercy trzeciego rzędu - wujkowie i ciotki plus bracia i siostry kuzynów. Ponieważ testament nie został sporządzony, spadek otrzymuje najbliższy krewny. Jeśli np. zmarły miał syna i córkę, to spadek dzieli się na pół, a jeśli jest kilkoro dzieci, to na równe części według ich liczby. Udowodnienie, że jesteś winien najwięcej, jest prawie niemożliwe.