Pewnego ranka, budząc się w złym humorze ze zrozumieniem, że musisz iść do pracy, uświadamiasz sobie, że nie możesz już tak żyć, pilnie potrzebujesz coś zmienić. Ale jeśli w tej chwili nie ma możliwości zmiany pracy, spróbuj iść w drugą stronę. Mianowicie zagłębić się w siebie.
Nie myśląc na czas o zmianie negatywnego nastawienia do pracy, ryzykujesz przekształcenie jej w ciągły stres, kłótnie z szefami i współpracownikami, a nawet zwolnienie. Możesz odzyskać utracone zainteresowanie pracą, jeśli najpierw spróbujesz odłożyć wszystko na półki. Wypisz wszystkie zalety pracy na czystej kartce papieru. Zapisz wszystko, co cię uszczęśliwia, a przynajmniej nie denerwuje lub nie denerwuje. Nawet najdrobniejsze szczegóły mogą odegrać ważną rolę. Staraj się regularnie dodawać do listy „gadżetów”.
Pomyśl także o tym, jak przyjąłeś swoją obecną pracę. Prawdopodobnie martwiłeś się, naprawdę chciałeś uzyskać stanowisko, które obecnie zajmujesz. Najprawdopodobniej twoja praca wydawała ci się bardzo potrzebna i ważna. Pamiętanie o tych uczuciach pomoże przewartościować sytuację.
Jeśli twoje negatywne nastawienie do pracy łączy się w jakiś sposób z kolegami, pamiętaj, że ludzie pracują w pracy. To jest ich główne zajęcie. Po prostu pozostań neutralny. Dobre relacje z kolegami można bezpiecznie włączyć do listy korzyści zawodowych.
Nie daj się przytłoczyć obowiązkami i obowiązkami. Nie zaleca się przy znormalizowanym harmonogramie zabierania pracy do domu, do pracy w weekendy i święta. Pracując na zużycie, zaczniesz przeklinać wszystko, przede wszystkim - miejsce pracy i stanowisko, od którego czasami musisz odpocząć.
Rozważ nowe hobby. Jeśli nie masz hobby, znajdź coś, co ci się podoba, co nie jest związane z pracą. Pomoże Ci to lepiej zarządzać własnym czasem wolnym.
Staraj się być prosty we wszystkim. Zapamiętaj słowa wielu psychologów i skręć na wąsach: „Czy nie możesz zmienić sytuacji na lepsze? Następnie zmień swoje nastawienie do niej”.