Zwrot produktu do sklepu może być trudny. Wydaje się, że większość sklepów jest po stronie kupującego, obiecują, że towar można wymienić lub zwrócić, ale w rzeczywistości często okazuje się, że z tego czy innego powodu sprzedawca próbuje odmówić. Co jest potrzebne, aby tak naprawdę zwrócić produkt do sklepu, jeśli nie pasował lub okazał się nieodpowiedniej jakości lub z innego powodu? Zwrot przedmiotu nie jest taki trudny, ale musisz być wytrwały, jeśli sprzedawca zacznie szukać powodów do odmowy.
Przygotowanie teoretyczne
Pierwszym krokiem jest pamiętanie, że możesz zwrócić produkt tylko wtedy, gdy od daty zakupu minęły nie więcej niż dwa tygodnie (nie licząc do zakupu) i jeśli ten produkt podlega zwrotowi. Istnieje szczegółowa lista przedmiotów, których nie można zwrócić, takich jak leki.
Ponadto musisz oczywiście zrozumieć, że towary o odpowiedniej jakości nie mogą zostać zwrócone. Jeśli produkt nie jest zepsuty i wszystko jest z nim w porządku, to można go jedynie wymienić na podobny - ale o innym kolorze, rozmiarze, konfiguracji itp.
Chcąc zwrócić produkt do sklepu i wymienić go na inny należy zwrócić uwagę na to, aby zachował on metki. Również, jeśli rzecz wygląda tak, jak była używana: na przykład, jeśli bluzka jest wyraźnie zużyta, może nie zostać przyjęta z powrotem. I oczywiście trzeba zachować dowód zakupu, w przeciwnym razie nic nie będzie udowadniać, że przedmiot został zakupiony w tym konkretnym sklepie. Ale jeśli nie ma kontroli, to prawo przewiduje możliwość wykorzystania dowodów.
Zdarza się, że rzeczy, którą chcesz otrzymać w zamian za to, co kupiłeś, nie znajduje się w sklepie. W takim przypadku możesz poczekać na jego dostarczenie lub zażądać zwrotu pieniędzy.
Praktyka życiowa
Oprócz punktów teoretycznych chciałbym przeanalizować konkretne przykłady z życia. Jeśli masz pewność, że masz rację, możesz uporczywie domagać się zwrotu lub wymiany, nawet jeśli sprzedawca z przekonaniem próbuje podać powód odmowy. Zastanów się, jakie są wymówki:
– No cóż, dzisiaj jest niedziela. Przykro mi, ale nie przyjmujemy przedmiotów w weekendy.” Wiadomo, że w sklepie mogą istnieć takie zasady, ale nie są one zgodne z prawem. Możesz oczywiście przyjechać tu innego dnia. Jeśli przyjdziesz ponownie, nie ma czasu, powinieneś nalegać na własną rękę. Możesz poprosić o książkę reklamacyjną, zaprosić starszego sprzedawcę lub kierownika sklepu, pokazać prawo ochrony konsumenta (każdy sklep taki posiada). Ogólnie rzecz biorąc, jeśli sklep jest otwarty w weekendy, musi również przyjmować zwroty.
„Przepraszam, ale mój komputer się zawiesił, nie mogę wydrukować wymaganego formularza wniosku”. (Napisz odręcznie.) „Przepraszam, ale w kasie nie ma pieniędzy na zwrot pieniędzy” „Połączenie z bankiem nie zostało nawiązane, więc zwrot na kartę nie jest możliwy”. Wszystkie te wymówki kończą się prośbą o przybycie następnego dnia. Być może, jeśli przyjdziesz innego dnia, wszystko się ułoży, ale najczęściej jest to tylko wymówka. Ponieważ na zwrot pieniędzy są tylko dwa tygodnie, jeśli poczekasz na czas, możesz poczekać, aż prawo przejdzie na stronę sprzedającego. Po 14 dniach nie będzie już możliwości zwrotu produktu.
Najważniejsze to nalegać, wtedy pieniądze zostaną zwrócone lub towar zostanie wymieniony. Sprzedawcę można zrozumieć, broni swoich zarobków, choć czasem w nie do końca uczciwy sposób.